Europejską Nagrodę Filmową dla Najlepszego Pełnometrażowego Filmu Animowanego 2012 otrzymał czesko-niemiecki film Alois Nebel. Co ciekawe, film ten został zrealizowany w technice rotoscopingu. Animacja rotoscopowa to proces tworzenia animowanych sekwencji poprzez śledzenie klatka po klatce materiału filmowego z żywą akcją. Chociaż może to być czasochłonne, rotoscoping pozwala animatorom tworzyć realistyczne postacie, które poruszają się tak, jak ludzie w prawdziwym świecie.
Ale jaka jest fabuła filmu i jak odnosi się ona do kolei?
Alois Nebel, zwykły zawiadowca stacji kolejowej w odległym miejscu w Jesionikach (Czechy), jest cichym człowiekiem, którego prześladują wspomnienia z dzieciństwa, z czasów, gdy Niemcy opuścili Sudety po II wojnie światowej. Jako dziecko był świadkiem czegoś, co wciąż do niego powraca. Przemoc starego wieśniaka wobec młodej Niemki, Dorothe. Ale jesteśmy w okresie tuż po aksamitnej rewolucji (upadek reżimu komunistycznego w Czechach w 1989 roku), miejscowi wciąż mają do czynienia z rosyjskimi oficerami z radzieckiego garnizonu, a "Niemy", młody człowiek żądny zemsty, wędruje po okolicy. Atmosfera opuszczonego regionu wokół stacji kolejowej, z wiecznym deszczem i mgłą, staje się coraz bardziej napięta...
Fakty zza kulis
- budżet filmu wynosi 2,5 miliona euro
- Rotoskopowanie filmu było ogromnym wyzwaniem - 29 specjalistów, którzy pracowali z materiałem filmowym, spędziło 2 lata nad animacją, a na przykład przerysowanie jednego obrotu głowy zajęło około 15 godzin.
-
Oprócz Czech i Słowacji oraz wielu festiwali na całym świecie, Alois Nebel był również dystrybuowany w Rosji, Australii, Nowej Zelandii, Francji itp.
- W sumie realizacja filmu zajęła 5 lat.
Jest też kilka innych zdjęć i dwa zwiastuny z angielskimi napisami i niemieckimi: