PGE Polska Grupa Energetyczna podpisała przedwstępną umowę nabycia PKPE Holding sp. z o.o., właściciela PKP Energetyka. Cena za 100 proc. udziałów spółki wyniesie 1 913,5 mln zł, przy wartości przedsiębiorstwa 5 944,5 mln zł, z czego aż 3,8 mld zł to inwestycje zrealizowane od 2016 roku.
PKP Energetyka, która wcześniej była częścią infrastruktury Polskich Kolei Państwowych, jest jednym z największych podmiotów w polskim systemie elektroenergetycznym. Odpowiada za dystrybucję 4 TWh energii elektrycznej rocznie, co stanowi 2,9% całej energii dostarczanej w kraju. Wykorzystuje do tego celu 21,5 tys. km linii energetycznych. Spółka w ostatnich latach przeszła szeroko zakrojony program modernizacyjny, wydając na inwestycje 3,8 mld zł. PKP Energetyka skupia się także na zmniejszeniu własnego śladu węglowego. W tym celu wykorzystuje m.in. 360 instalacji fotowoltaicznych na podstacjach trakcyjnych. Pozwalają one na wyprodukowanie prawie 2 GWh czystej energii rocznie i zmniejszenie emisji CO2 o ponad 1,5 tys. ton rocznie.
"PKP Energetyka staje się na nowo polska. Ogromny potencjał PKP Energetyka, zwłaszcza w dystrybucji energii, sprawi, że PGE Polska Grupa Energetyczna umocni swoją pozycję w tym segmencie. Jest to niezwykle ważne dla bezpieczeństwa energetycznego Polski" - skomentował Jacek Sasin, Minister Majątku Państwa.
Powrót PKP Energetyki w polskie ręce po jej prywatyzacji w 2015 roku ma też m.in. zapewnić większą kontrolę nad infrastrukturą krytyczną, jaką jest kolejowa sieć energetyczna. Dzięki tej transakcji sprzedaż energii w Grupie PGE wzrośnie o około 8 proc. rocznie, wolumeny dystrybucji energii o około 11 proc. a wzrost przychodów o około 3 mld zł rocznie.
PKP Energetyka dołącza do takich firm jak Polskie Koleje Linowe, Bank Pekao czy aktywa EDF, które w ostatnich latach zostały przejęte przez podmioty zdominowane przez polski kapitał. Przejęcie kontroli nad spółkami energetycznymi jest kluczowe, ponieważ transport kolejowy jest niezbędnym elementem stabilności dostaw jego znaczenie wzrosło w kontekście agresywnej polityki energetycznej i militarnej Rosji.
"Z rozwijającego się i stale modernizowanego transportu kolejowego korzysta coraz więcej pasażerów, dlatego przywrócenie kontroli państwa nad infrastrukturą kolejową jest dobrym prognostykiem dla dalszych pozytywnych zmian na kolei" - dodał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.